Hubertus na ostro

Hubertus na ostro.

Nam strzelać nie kazano… Ups… To nie ta opowieść…

A więc od początku…

Nam strzelać pozwolono 😛

W związku z tym doroczne święto św Huberta postanowiliśmy uczcić właśnie strzelaniem i to na ostro.

Tak więc 4 listopada 2018 roku zebraliśmy się tłumnie (prawie) w liczbie sztuk 12 i polowaliśmy na lisa. Tyle że lis był nadajnikiem ukrytym gdzieś w okolicach Zielonej Góry a myśliwi to cztery zespoły trzyosobowe gdzie zamiast luf były jagi. Odrobinę zmieniliśmy formułę „łowów” aby urozmaicić wspólną zabawę i nie wolno było dopaść lisa a precyzyjnie namierzyć z oddali jego norkę.

Tak było do południa.

Drugą częścią polowania było strzelanie. I to takie prawdziwe. Na OSTRO !!! Tutaj zjawiło się już szesnastu entuzjastów hałasu pozaantenowego.

Tak więc miały miejsce oficjalne zawody strzeleckie klubu SP3PJE.

Konkurs polegał na oddaniu pięciu strzałów testowych a następnie dziesięciu strzałów punktowanych i to wcale nie do lisa, łani czy innego dzięcioła a do tarczy. Kto wygrał ? O tym później…

Cała zabawa nabrała ogromnego wigoru gdy okazało się że możemy oczywiście postrzelać również z AK47 i poczuć się jak rasowy terrorysta z filmów o Bejrucie (jeszcze przydał bi się VW typu ogórek żeby było realniej 😛 ), kto chciał mógł wcielić się w Janka z „Czterech pancernych” strzelając z Mosina (pies owczarek też był z nami). Ciekawostką był lekki sprzęt czyli KBKS, a fani amerykańskiego kina akcji mogli „wypluć” kilka kilo śrutu ze strzelby typu pompka, choć nie wiem cóż za model dali w nasze łapska.

Całość zwieńczona w kręgu ogniska przy pieczonej kiełbasce oraz kaszy z kociołka przygotowanej przez prezesa naszego jaśnie nam panującego Krzysztofa co to znak SQ3HLV posiada.

Specjalne podziękowania dla kolego naszego i przyjaciela Piotra, który to strzelnicy nam użyczył oraz broni palnej wszelkiego rodzaju a i amunicji parę kilo dostarczył !!!

PS. „a pajda ze smalcem co to go z Dareczkiem i Marcinem ważyliśmy to nie smakowała ?? „ – napisał prezes po przeczytaniu tekstu.

Tak więc dziękujemy za smalec co to chleb okrasił i ogórki kiszone które też były, choć nie wiem kto je ukisił 😛

aaaaaaaa……..

i jeszcze wyniki

1. miejsce 94 punkty Jarek SQ3KKO

2. miejsce ex aequo 92 punkty Krzysztof SQ3KNL oraz Marcin SP3MSP

3. miejsce 87 punktów Wiesław co to znak nasłuchowy posiada i w klubie ogromnie się udziela

Wszystkim gratulujemy i dziękujemy za udział.

‘73

Jarek SQ3KKO

The Author

SQ3KKO

Jarek SQ3KKO - członek klubu SP3PJE - radioamator, pisarczyk, skryba, fotograf,