Panie ! Do d… te radiotelefony, a te wtyczki do anteny też g… warte ! Pękają, rozłażą się i do gniazda w antenie nie pasują. My to nie taki sprzęt instalowaliśmy i działał, a teraz nawymyślaliście jakieś radia cyfrowe i g… z tego jest.No cóż, trzeba jechać, zobaczyć, naprawić i przeszkolić personel – taka moja rola. Widok na miejscu powalił mnie z nóg. No fakt, do d… te wtyki. Od razu widać rękę fachowca. Wie człowiek co mówi….
Jak wielką determinacją i pomysłowością musiał wykazać się instalator ?
Od razu przypomniał mi się stary dowcip o milicjantach :
Milicjanci w ośrodku szkolenia zdawali egzamin ze sprawności manualnej.
Egzamin polegał na tym , że mieli powkładać do plastikowej kuli klocki dopasowując je do odpowiednich wycięć w ściance.
100% milicjantów zdało egzamin, 10% wykazało się niesamowitą inteligencją pozostałe 90% niesamowitą siłą !
Jak powiedzieli że wtyk pasuje na gruby kabel, to pasuje
, i nie ma że się nie da !
Pozdrawiam !
teks i fotki: Krzysztof SQ3HLV